Aktualności | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Wysoka na prawie trzy metry rzeźba złożona z liter "Łódź" autorstwa Rafała Grzelewskego stanęła w gastropasażu Monopolis. Wykonana z aluminium polakierowanego na kolory kojarząca się z nową identyfikacją wizualną miasta, jest wariacją na temat pracy "Love" Roberta Indiany.
PUBLICYSTYKA. Organizatorzy łódzkich festiwali filmowych w staraniach o dotacje muszą podporządkować się rynkowym regułom gry, składać konkurencyjne oferty. Nie mają wcale łatwo, bo przez instytucje dzielące publiczne pieniądze na kulturę nie są traktowani jak poważny partner. Pandemia tylko wzmogła brak równości i obnażyła rzeczywiste priorytety decydentów. Tak wynika z badania łódzkiego filmoznawcy. Pisze Bogdan Sobieszek.
MŁODA SZTUKA. Aborygeni opierają sztukę, kulturę i prawo na historii wspólnego śnienia - mówi Julita Goździk, artystka multimedialna, scenografka i kostiumografka, w rozmowie z Joanną Glinkowską. 
Siódma edycja festiwalu Rockowanie w wersji online organizowanego przez Łódzki Dom Kultury otrzymała 70 tys. zł dofinansowania w ramach programu dotacyjnego „Kultura w sieci”. Na wsparcie i rozwój działalności kulturalnej i artystycznej w sieci w czasie epidemii koronawirusa Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeznaczyło 60 mln zł.
FELIETON. Myślę, że gdyby wydać książkę „Komiks w czasach pandemii”, byłaby to pasjonująca lektura. Tragiczne wiadomości przeplatają się z żartobliwymi akcjami artystów, jedne wydawnictwa zwalniają pracowników, inne właśnie rozpoczynają działalność, część rysowników traci pracę, podczas gdy inni nie mogą nadążyć z realizacją zleceń. Pisze Piotr Kasiński.
SERIAL. Rzadko trafia się serial, który pokazuje przeżywanie żałoby z całym jej emocjonalnym brudem, a jednocześnie wzrusza widza. Takie jest autorskie dzieło Ricky’ego Gervaisa – „After Life”. Drugi sezon miniserialu dopiero co trafił na Netfliksa. Pisze Paulina Ilska. 
FESTIWAL. O niedokończonym XXVI Międzynarodowym Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych pisze Małgorzata Karbowiak: "Świat stanął na głowie. I zmienił hierarchię wartości. Mógłby ktoś jednak zapytać, czy sztuka, zatrzymana teraz w pędzie, przeczuwała marcowy armagedon, kolejne starcia natury i (kolokwialnie) cywilizacji".
RECENZJA. Jakaż to przyjemność, w dobie epidemii obejrzeć sztukę na żywo... Wystawa „obrazów bez tekstu” i obiektów Michała Batorego w Galerii Ultramaryna była  w drugiej połowie marca chyba jedyną czynną w Łodzi. Pisze Aleksandra Talaga-Nowacka.
FELIETON. Rozczuliła mnie niedawna odezwa profesora Hausnera, który zaapelował, by rząd wspomógł artystów, bo to oni pozwolą naszym rodakom przejść przez traumę pandemii. Dzieło sztuki – sugerował – miałoby pełnić funkcję terapeutyczną, dokonać syntezy czasów i sformułować recepty. Pisze Rafał Syska.
NASZ LAUREAT. Krótka impresja Pawełka, którą może Pawełek podejrzał przez dziurkę od klucza, a może jej nie podejrzał. Ale na pewno zrobił to, czy też nie zrobił, w ochronnej maseczce. O czasie pandemii pisze Paweł Głowaty, laureat naszej nagrody dla młodego aktora za kulturę słowa na 37. Festiwalu Szkół Teatralnych.