![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/debatacinergia-1574934966.jpg)
Wirtualna rzeczywistość to nowe medium, które potrafi oszukać ludzki umysł, przenosząc odbiorcę w inny świat. Teraz to my przeżywamy, a nie bohater, jak to było w tradycyjnym filmie. Technologia dostępna jest w domenie cyfrowej zaledwie od czterech, pięciu lat i to jej okres pionierski – język VR (Virtual Reality) dopiero się kształtuje.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/romapol-1574932323.jpg)
Roman Polański ma być gościem piątkowego zakończenia 24. Forum Kina Europejskiego "Cinergia". Zaplanowano spotkanie z nim i pokaz najnowszego filmu "Oficer i szpieg". W sobotę odbyć się ma zamknięte spotkanie reżysera ze studentami Szkoły Filmowej. Pojawiła się jednak napisana przez jednego z nich i podpisana przez grupę studentów petycja do rektora w tej sprawie. Wczoraj prof. Mariusz Grzegorzek wystosował do studentów oświadczenie. Teraz pojawiły się kolejne dwa oświadczenia, w tym Samorządu Studenckiego.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/dzieciolm7-1574863206.jpg)
Producent filmowy Piotr Dzięcioł odsłonił swoją gwiazdę w Łódzkiej Alei Gwiazd. - To wydarzenie znaczy, że mnie widać w tym mieście, że coś dla niego zrobiłem. Ciągle walczę o to, żeby określenie Łódź filmowa coś znaczyło. Cieszę się, że to zostało docenione, że ludzie w Łodzi zauważyli to, co robię.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/memling-1574849786.jpg)
Projekt "Filmowe spotkanie z Sądem Ostatecznym Hansa Memlinga" wielopłaszczyznowo promuje dzieło Hansa Memlinga „Sąd Ostateczny”, znajdujące się w gdańskim Muzeum Narodowym.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/malik-julia-kostarska-talaga.j-1574847009.jpg)
Laureatką łódzkiej nagrody wręczanej artystom przez artystów została tym razem krakowska twórczyni Cecylia Malik.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/cholewinski-1574849775.jpg)
FELIETON. A nawet więcej, jak się zdaje: 31 XII 1952 roku „Dziennik Łódzki” zamieścił artykuł „Łódź Kaliska tańczy i maluje”. Prawie uwierzyłem w to, co widzę, a ponieważ trochę niedowidzę, a jeszcze bardziej lubię naginać fantazje do rzeczywistości, zacytuję... Pisze Maciej Cholewiński.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/viva-la-mamma-j.miklaszewska.j-1574763200.jpg)
RECENZJA. Współczesność wyćwiczyła nas w podglądactwie. Reality shows i wszędobylski Facebook zaspokajają ciekawość nawet tych najbardziej wścibskich. Ale, choć możliwości podglądania są wciąż nowe, pokusa czynienia tego – stara jak świat. Na niej opiera się atrakcyjność opery komicznej „Viva la mama” Gaetana Donizettiego.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/dscn8856-1574757759.jpg)
RECENZJA. Rzeźby jak rysunki w przestrzeni, zaznaczające w niej wyraźne punkty albo niemal niewidoczne, rzeźby przecinające powietrze albo skupiające je, wchłaniające otoczenie albo otwierające się na nie – wystawa w ms2 w pełni oddaje walory nowatorskiej twórczości. Pisze Aleksandra Talaga-Nowacka.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/brz-1574670953.png)
ROZMOWA MIESIĄCA. - To nie jest żadna „praca z uchodźcami”, „wykluczonymi”. To ja przy nich czuję się „wydziedziczony”, jak ten, który nie ma pewnych instrumentów do zrozumienia świata. Dlatego do nich lgnę – o metodach pracy w Teatrze Szwalnia opowiada jego szef Marcin Brzozowski, aktor, reżyser, wykładowca Szkoły Filmowej w Łodzi. Rozmawiała Paulina Ilska