![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/przechwytywanie-na-koniec-1536580527.jpg)
Nagroda Literacka Gdynia pomaga rozeznać się w nowościach polskiego rynku wydawniczego. Opiniotwórcze jury, podział na kategorie (poezja, proza, esej, przekład), niedyskryminowanie małych wydawnictw – wszystko to sprawia, że tę nagrodę warto śledzić. W tym roku wśród 20 nominowanych pozycji znalazły się dwie, które można uznać za książki „łódzkie”: Sława Lisiecka została wyróżniona za przekład Bernharda, natomiast w dziedzinie poezji w finałowej piątce znalazł się tom wydany przez Dom Literatury – "Na koniec idą" Macieja Topolskiego (debiut krakowskiego poety). Jak wypadł na tle pozostałych nominacji?
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/krzesla1-1536571465.jpg)
Tytułowe krzesła są w ruchu ponad godzinę. Zdaje się, że animowane są przez nadzwyczajne moce, może Los? Może Pana Boga? I to one, a jest ich całe mrowie przeróżnego autoramentu, partnerują dwojgu bohaterom. W całym tego słowa znaczeniu.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/pjong-1536569699.jpg)
Cechy, które niegdyś kazały patrzeć na komiks jak na strywializowany gatunek, dziś są jego głównymi atutami. Trudno rozstrzygnąć, czy pozornie przezroczyste medium, w którym wszystkiego jest w sam raz, skomplikowało się na naszych oczach, czy też zmieniły się priorytety kultury.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/img2483m-1536564549.jpg)
Dwudziesta edycja Nagrody Złotego Pióra im. Jerzego Katarasińskiego dla dziennikarzy zajmujących się łódzką kulturą jest zarazem ostatnią. Tak zdecydowała fundatorka – poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska. Do tej pory wręczano jedną statuetkę – na pożegnanie pojawiły się dwie.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/nkamie-1536234195.jpeg)
RECENZJA. Ostatnim konkursowym spektaklem XX Przeglądu Małych Form Teatralnych „Letnia Scena” była "Nasza Kamienica – kolaż poetycko-muzyczny". Przedstawienie to zostało zaprezentowane przez siedmioro studentów IV roku Wydziału Aktorskiego Łódzkiej Szkoły Filmowej.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/poniedzielski-1536153232.jpg)
W czasach młodości chmurnej, durnej i walczącej pozwoliłem sobie tak napisać o szkole – tutaj się robi proszę Państwa nowy mózg – szare komórki do wynajęcia. Dziś proponuję lżejszą wersję.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/01-1-1536064359.jpg)
Jeden. Tylu łódzkich aktorów znalazło się w ogłoszonym właśnie Subiektywnym spisie aktorów teatralnych Jacka Sieradzkiego (edycja dwudziesta szósta). To gorzej niż przed rokiem - wtedy również w Spisie pojawił się jeden aktor etatowy, ale w sumie aktorów i aktorek oglądanych na scenach łódzkich było czworo.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/roth-1536052577.jpg)
Tablicę upamiętniającą pobyt w Łodzi Józefa Rotha odsłonięto w niedzielę 2 września na budynku Hotelu Savoy. To w nim przebywał austriacki pisarz i dziennikarz żydowskiego pochodzenie w 1924 roku, wracając z Syberii, i w nim osadził akcję głośnej powieści, która od nazwy hotelu wzięła tytuł. W uroczystości wziął udział m.in. ambasador Austrii w Polsce dr Werner Almhofer oraz konsul honorowy Austrii Paweł Zyner, który wydarzenie poprowadził.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/paulina-solo-kal-1535979382.jpg)
– Pewność siebie jest, że tak powiem, chwiejną liną. Niepewność daje mi poczucie ciągłej energii, dążenia do rozwoju. Gdy czuję się gdzieś zbyt pewnie, myślę o zmianie miejsca albo o dłuższym odpoczynku – mówi PAULINA WALENDZIAK, absolwentka Wydziału Aktorskiego PWSFTViT w Łodzi.