
FELIETON. Za kilka miesięcy znikną państwowe studia filmowe. Taką decyzję tuż przed sylwestrem ogłosił minister Gliński. W ich miejsce powstanie wielka wytwórnia – stwierdził – gotowa do walki o hollywoodzkie blockbustery, bawiące dotąd na Węgrzech i w Czechach. Zamiast euforii zapanowała złość i przygnębienie. Krytyka rozlała się po mediach. Niektórzy wieszczą powstanie Mosfilmu. Czy słusznie? Pisze Rafał Syska, dyrektor Narodowego Centrum Kultury Filmowej w Łodzi.

Zapytaliśmy organizatorów wydarzeń kulturalnych i przedstawicieli firm, jak rozumieją mecenat oraz jak na relacje kultury i biznesu wpływają regulacje prawne. Odpowiedzieli nam .m.in. Jacek Michalak (Atlas), Tomasz Bęben (Filharmonia Łódzka), Michał Piernikowski (Łódź Design Festival), Ceramika Paradyż, Aneta Dalbiak (Centralne Muzeum Włókiennictwa), dyrektorze MCK w Tomaszowie i MDK w Radomsku.

WYWIAD. – Nie ma w Polsce ulg podatkowych, które by zachęcały poszczególne osoby, nie tylko duże instytucje, do sponsorowania wydarzeń kulturalnych tak jak w Stanach Zjednoczonych i krajach Europy Zachodniej. Politycy o tym nie myślą, a instytucje słabo lobbują – mówi KRZYSZTOF MUSIAŁ, kolekcjoner dzieł sztuki i mecenas kultury.

– Pewna pani podeszła do mnie i powiedziała: „Znam pana z okładki Kalejdoskopu. Kalendarium musi zostać!” – mówi Jakub „Hakobo” Stępień, który z okazji 45-lecia „Kalejdoskopu” projektuje nowy wygląd pisma i w wywiadzie (nr 11/2018) wystraszył niektórych stałych czytelników zapowiedzią sukcesywnej likwidacji całomiesięcznego kalendarium wydarzeń. – Przeczytałem je dokładnie i zrozumiałem, że jest potrzebne – ono wyróżnia „Kalejdoskop”.

PKO Bank Polski jest jednym z czołowych w kraju mecenasów kultury. Od wielu lat wspiera przedsięwzięcia i projekty artystyczne, bez których trudno sobie wyobrazić kalendarz wydarzeń kulturalnych w Łodzi. – W dekadach liczyć trzeba nasze zaangażowanie w kultową już YAPĘ, współpracę z Filharmonią Łódzką czy Muzeum Kinematografii – mówi KRZYSZTOF GARBACZ, dyrektor Regionu Bankowości Detalicznej PKO Banku Polskiego w Łodzi

PODSUMOWANIE 2018 to był niezły muzyczny rok, a raczej rock. Najwięcej nowych albumów, o jakich trzeba wspomnieć, co najmniej nawiązuje do tego gatunku. Nie tylko w przypadku dokonań najlepszych: Power of Trinity, Alles, Death Denied czy dwóch zespołów Macieja Tubisa: Tubis Trio i Bolewski | Tubis. Dominowała pozytywna energia, niezależnie od mroku i melancholii przekazu. Pisze Rafał Gawin.

Wspólny wieczór autorski Barbary Gajewskiej i Elżbiety Walczak. Pierwsza z nich właśnie wydała tomik w wydawnictwie Kwadratura.

Projekt statuetki autorstwa Michała Popka, studenta II roku rzeźby ASP w Łodzi wygrał w konkursie na statuetkę Jonaszka. Nagrodzona praca będzie nagrodą w Ogólnopolskim Konkursie Piosenki Aktorskiej im. Jonasza Kofty, organizuje Teatr Muzyczny w Łodzi w ramach festiwalu OFF-Północna. To druga edycja konkurs, ale Jonaszki zostaną przyznane po raz pierwszy. Nazwę zawdzięczają artyście, którego postać stała się dla wielu pokoleń synonimem poezji śpiewanej.

– Kamera uwielbia, jak oko myśli, to od razu widać. Inaczej mamy pustkę, obraz, z którego nic nie wynika – mówi wielokrotnie nagradzana aktorka GRAŻYNA BŁĘCKA-KOLSKA. Na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2018 r. dostała (po raz drugi) nagrodę za główną rolę kobiecą w „Ułaskawieniu” Jana Jakuba Kolskiego, które wchodzi do kin 22 lutego. W styczniu miał premierę film „Miszmasz czyli Kogel Mogel 3”, w którym znów zagrała Kasię Solską. Odwiedziliśmy ją w Łasku-Kolumnie, gdzie mieszkała już w dzieciństwie.