Aktualności | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
W czasach, gdy tyle się mówi o uchodźcach, pokazuje tragedie ludzi, którzy opuszczają swe domy, uciekając przed wojną albo biedą, Urszula Antoniak zrobiła film o emigrancie, któremu się powiodło. Reżyserka patrzy szerzej, sięga głębiej i opowiada o człowieku, który wyrzekł się wszystkiego, co go określało – języka, kultury, środowiska. Jej „Pomiędzy słowami” pokazuje, czym jest obcość.
Z ANDRZEJEM BIERNACKIM, właścicielem Galerii Browarnej w Łowiczu, rozmawiamy o tym, jak robi się kulturę w mniejszym mieście i jak z tej perspektywy jawią się duże centra.
RECENZJA. „Chłopcy z Placu Broni” na chłodno mówią o Polsce zasnutej dymem z rac odpalanych w imię jeszcze lepszego spektaklu. Tego, który od kilku lat nie tylko na ulicach opowiada o dobrych wojownikach, co dzielnie bronią („modlitwą” i kamieniem) Ojczyzny, a po prawdzie tworzą toksyczne dla wspólnoty projekcje o Innych, Zdrajcach, Wrogach. Pisze Łukasz Kaczyński
W rozmowie z URSZULĄ GRYCZEWSKĄ, aktorką Teatru im. Jaracza, odsłaniamy anatomię „Placu Bohaterów” w reż. Grzegorza Wiśniewskiego, pierwszej premiery sezonu na tej scenie.
Upadek polityczny, gospodarczy i kulturalny metropolii dociera spóźnionym echem na prowincję, odbierany tam raczej z niedowierzaniem - pisze w swoim eseju Tomasz Majewski.
Kazimierz Prószyński opatentował swój wynalazek – aparat do kręcenia i wyświetlania filmów – w 1894 roku, a więc przed pierwszym publicznym pokazem kinematografu braci Lumière. Przywracaniu pamięci o Kazimierzu Prószyńskim służyć ma zrekonstruowanie wynalazku. Urządzenie już jest, a niebawem powstanie film nakręcony przy jego użyciu.
Programy z filmów „Ordynat Michorowski" i „Pani minister tańczy” z 1937 roku czy „Okno na podwórze” z 1954 zostały udostępnione w Bibliotece Cyfrowej Uniwersytetu Łódzkiego w kolekcji „Historia kina światowego na XX-wiecznych drukach ulotnych” - www.bcul.lib.uni.lodz.pl.
Miniatura wszechświata – oto są organy. A kiedy organista do nich siada, to jakby na chwilę posiadł wszechświat. Wprawia wówczas w ruch makietę kosmosu, odpala wehikuł czasu, który niesie go w doskonałe, matematyczne struktury – mówi Anna Krysztofiak, artystka chóru Filharmonii Łódzkiej, od dwudziestu lat grająca na organach w kościele, która jako jedna z dwojga Europejczyków uczyła się wykonywać chińską muzykę nanguan. 
Jeśli coś uznajemy za peryferie, to zawsze są one nimi wobec jakiegoś centrum (i odwrotnie). Spróbujmy zatem nakreślić mapę centrum i peryferii na przykładzie Łodzi, województwa i kraju.
EDYTORIAL / luty 2018. Mógłbym być złośliwy i posłużyć się nazwiskami. Zachowam je dla siebie i przedstawię dwie sytuacje. Na początku roku przyleciał pan ze stolicy, by poprowadzić – w jednym z prestiżowych i po prostu zobowiązujących do rzetelności łódzkich miejsc – prezentację interesującej publikacji i animować rozmowę z jej bohaterami.