Czytelników naszego pisma i serwisu internetowego e-Kalejdoskop.pl zaprosiliśmy do zabawy, która była jednocześnie podróżą przez artykuły, które publikujemy. Od 14 do 19 lipca w tekstach dostępnych na głównej stronie można było odnaleźć elementy hasła konkursowego składającego się z 14 słów. Należało ułożyć z nich językowo poprawne i logiczne dwa zdania i przesłać je na adres kalejdoskop@ldk.lodz.pl.
Niektórym się udało - ze zwycięzcami skontaktujemy się e-mailowo! Nagrodą jest bon o wartości 100 zł do wykorzystania w restauracji Galicja. 

Dziękujemy wszystkim za udział, a zwycięzcom gratulujemy i życzymy bon appétit!
Prawidłowe hasło to: Lubisz się tradycyjnie stołować? Restauracja Galicja – dla ciebie trzy proste słowa – wyszynk i jadło znamienite.

Galicja, jako kraina cesarsko-królewskiej monarchii rozciągała się od Małopolski, przez Roztocze Wschodnie, po Podkarpacie Wschodnie, od Krakowa po Lwów. Nawiązująca do dawnych terenów Austro-Węgier, Ukrainy i Polski restauracja Galicja dysponuje największą powierzchnią w Manufakturze – jednorazowo może gościć ponad 400 osób (100 na parterze, ponad 200 w piwnicy i 100 w ogródku); ma też pierwszą w Manufakturze i największą w Łodzi piwnicę z zachowanymi zabytkowymi cegłami. W Galicji mieli swoje korzenie, mieszkali tu lub w jej przestrzeni osadzali swoją twórczość tak wybitni pisarze jak Stefan Zweig, Bruno Schulz, Józef Wittlin lub związany z Łodzią Józef Roth, stąd też pochodził amerykański scenarzysta i reżyser Billy Wilder. Łódzka restauracja Galicja chlubi się związkami m.in. z krytykiem kulinarnym, publicystą i popularyzatorem dobrej kuchni Robertem Makłowiczem oraz reżyserem filmowym i teatralnym, muzykiem i krytykiem kulinarnym Piotrem Bikontem. W 2015 roku restauracja poszerzyła się o Winiarnię Galicja, która jest łódzką reprezentacją Składu Win „Win-Ko Makłowicz & Lutomski”, stworzonego przez Roberta Makłowicza i jego wspólnika oraz przyjaciela, znawcę win Wojciecha Lutomskiego.

Restauracja Galicja mieści się w alejce przy Pałacu Poznańskiego, prowadzącej od ulicy Ogrodowej. W lokalu znajdują się dwa poziomy. Pierwszy ma charakter kuchni galicyjskiej mieszczańskiej i dominują tu wzorzyste materiały oraz białe krótkie firanki zwane zazdrostkami, jest tu także oryginalny piec kaflowy. Poziom drugi to piwnica, która oferuje przytulną przestrzeń, a połączenie ceglanej konstrukcji i surowego drewnianego wykończenia sprzyja dłuższym spotkaniom w gronie przyjaciół, ale też spotkaniom biznesowym. Co ciekawe, wszystkie drewniane elementy wystroju restauracji wykonali galicyjscy rzemieślnicy.