
Wspólny wieczór autorski Barbary Gajewskiej i Elżbiety Walczak. Pierwsza z nich właśnie wydała tomik w wydawnictwie Kwadratura.

Wyspiański w Opocznie, Citroen w Głownie, pierwowzór Supermana spod Strykowa... W Wojewódzkiej Bibliotece Publicznie w Łodzi premierę miała książka „Sekrety województwa łódzkiego” (Dom Wydawniczy Księży Młyn). Spotkanie z jej autorami nazwano nawet nieoficjalną inauguracją obchodów 100-lecia województwa.

Racjonalista Joyce w literaturze pozornie szydził z okultyzmu, mistycyzmu i ezoteryki, w życiu prywatnym był zaś, jak na Irlandczyka przystało, przesądny.

RECENZJA. „Tango bez Edka” to swoiste opus magnum Tomasza Bocheńskiego, kontrowersyjnego i charyzmatycznego profesora, który od lat wykłada na polonistyce Uniwersytetu Łódzkiego. Przyciąga i odpycha jednocześnie – jak najlepsza literatura, która musi stawiać opór. Takie też są eseje zgromadzone w tej książce.

– Dziś walkę o siebie rozumiem jako walkę o prawa do płynnej tożsamości. Im bardziej jak bieguni wymykamy się gębom, tym bardziej jesteśmy wolni. Dla pisarza zatrzaśnięcie w jakimś gatunku też jest jakąś gębą, od której ucieka – mówiła na krótko przed odebranie Nagrody Bookera OLGA TOKARCZUK, która w marcu, kwietniu i maju dzieliła się doświadczeniem z łódzkimi studentami.

Każde szanująca się placówka muzealna stara się co pewien czas zaprezentować jakąś własną publikację. I tak na przykład w 2018 roku, jeśli chodzi o ilość, rekordzistą w województwie łódzkim okazało się Muzeum Miasta Pabianic, które wydało aż trzy ciekawe książki. Natomiast największą księgę przygotowało chyba Muzeum w Piotrkowie Trybunalskim…

Z balkonu na Wschodniej wylewała się miękka piana pierzyn. Tak najlepiej wietrzy się z nich sny, wyschnięte resztki wieczorów i całkiem świeże jeszcze poranki.

Pochodząca ze Zgierza Anna Karnicka stworzyła serię książek dla „młodych dorosłych” z pogranicza gatunków Young Adult i New Adult. Opisuje mroczny świat, w którym to uczelnia wybiera swoich studentów, a oblanie egzaminu ma wymiar ostateczny.

Czy idąc do kina na kolejny film Nolana o Batmanie albo oglądając drugą część przygód Kapitana Ameryki, nie zastanawiali się Państwo, jak to jest z superbohaterami w polskim komiksie?