Sztuka | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Magdalena Abakanowicz, jedna z najważniejszych współczesnych artystek, znana jest głównie ze swoich rzeźbiarskich obiektów nawiązujących do zwielokrotnionych odindywidualizowanych ludzkich sylwetek czy z wielkich jaj-kokonów w londyńskim Tate Modern – ponurych i niepokojących. Dlatego wystawa jej prac w Centralnym Muzeum Włókiennictwa może zaskoczyć przyjemną energią.
To już ostatni odcinek SŁOWNIKA AWANGARDY, w którym JAROSŁAW SUCHAN, dyrektor Muzeum Sztuki w Łodzi, pomagał nam usystematyzować rozumienie pojęć ważnych dla awangardy historycznej. Na koniec A jak abstrakcja!
W podcieniach przy placu Wolności powstała ponad 20-metrowa instalacja artystyczna Marty Krześlak pt. „Wszystko się ułoży”. Wykonana została z różnokolorowej pianki poliuretanowej.
Aleksandra Chciuk, artystka audiowizualna, pianistka i kompozytorka, absolwentka Wydziału Operatorskiego Szkoły Filmowej.
K jak kształtowanie przestrzeni... W roku stulecia awangardy w Polsce zamieszczamy cykl, w którym Jarosław Suchan, dyrektor Muzeum Sztuki w Łodzi, pomaga usystematyzować rozumienie pojęć ważnych dla awangardy  historycznej.
Jak wiele treści da się zmieścić na jednej wystawie, można przekonać się na ekspozycji „Montaże. Debora Vogel i nowa legenda miasta” w ms2. Zorganizowana w ramach obchodów stulecia awangardy, o awangardzie mówi dużo, tłumaczy jej sens, pozwala na nowo zachwycić się jej intelektualnym wymiarem.
Największą „utopią” awangardy okazało się wyobrażenie, że sztuka może radykalnie przeobrazić całą rzeczywistość społeczną. Dwudziesty wiek odarł nas z takich złudzeń - uważa Jarosław Suchan, dyrektor Muzeum Sztuki w Łodzi.
Zakończył się festiwal Łódź Czterech Kultur, czas więc na podsumowania. Jak to wyszło? Jako pierwszą oceniamy sekcję „sztuki wizualne”. Wkrótce można się spodziewać tekstów dotyczących pozostałych dziedzin.
Muzeum Miasta Łodzi, mieszczące się w pałacu, dla którego na zamówienie rodziny Poznańskich swoje dzieła malował Samuel Hirszenberg – łodzianin, jeden z najwybitniejszych polskich malarzy żydowskiego pochodzenia – to najlepsze miejsce dla prac tego artysty. Nie dziwi więc, że gdy tylko jest okazja, muzeum zdobywa je z różnych źródeł.
Zaczęła się kolejna, szósta odsłona projektu "Dzieci Bałut - murale pamięci". Kolejne wizerunki będzie można oglądać na ścianach budynku przy alei Pamięci Ofiar Litzmannstadt Getto 8. Akcję organizuje Stowarzyszenie „Na co dzień i od święta”.