Sztuka | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Do najbardziej zuchwałej kradzieży doszło w 2000 roku w Muzeum Narodowym w Poznaniu.  Mieszkaniec Olkusza podał się za studenta ASP i poprosił o możliwość naszkicowania jednego z obrazów wiszących na wystawie stałej. Gdy zostawał w sali sam, stopniowo wycinał z ram znajdujące się tam płótno Claude’a Moneta „Plaża w Pourville”. Gdy skończył, oryginał zastąpił duplikatem i zniknął.
RECENZJA. W przestrzeni Muzeum Sztuki w Łodzi odbywa się spotkanie dwóch malarzy – Daniela Lergona i Macieja Olekszego. Zachodzącą między nimi interakcję sugeruje tytułowy „Flow” – przepływ. Podążając za zaproponowaną przez kuratorkę wystawy metaforą rzeki, można powiedzieć, że twórczość artystów płynie odmiennymi nurtami, niekiedy spotykając się w jednym punkcie po to, by za chwilę popłynąć dalej w swoje strony. Pisze Maria Mażewska.
18 MARCA 2024 - 30 WRZEŚNIA 2024 / 18 MARCA 2024

Malarstwo Erwina Sówki

Na wystawie "Z Nikiszowca na Bałuty. Malarstwo Erwina Sówki z kolekcji Macieja Balceraka” można będzie oglądać prace słynnego śląskiego artysty naiwnego. Wernisaż 18 III o godz. 13 (oprowadzanie kuratorskie o godz. 18).
Od ponad dwóch dekad Fotofestiwal gromadzi w Łodzi tłumy entuzjastów sztuki z całej Polski i przedstawicieli międzynarodowej branży fotograficznej. W tym roku organizatorzy wydarzenia postanowili podzielić się uwagą swojej publiczności z innymi łódzkimi inicjatywami artystycznymi. Uruchomili platformę promocji najciekawszych z nich. Trwa otwarty nabór czerwcowych wystaw i projektów, na które zostanie zaproszona publiczność z całego kraju.
RECENZJA. „Prime Time” to najciekawsza z dorocznych wystaw studenckich prac z łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. Obejmuje najlepsze dyplomy obronione w konkretnym roku, zarówno magisterskie, jak i licencjackie – z dziedziny sztuk pięknych i użytkowe. Edycja 2023 odbywa się w Ośrodku Propagandy Sztuki. Pisze Aleksandra Talaga-Nowacka.
RECENZJA. Wystawa Estery Karp (Esther Carp) w Muzeum Historycznym Skierniewic to pierwsza od lat 30. XX wieku indywidualna prezentacja twórczości artystki w Polsce. Miejsce ekspozycji odgrywa w tym przypadku szczególną rolę, w Skierniewicach zaczęła się bowiem historia malarki. Pisze Maria Mażewska.
RECENZJA. Wystawa „OdłożONE na potem” jest ciekawie zaaranżowana, dzięki czemu dobrze się ją ogląda – podziały przestrzeni i elementy architektury ekspozycji prowadzą widza, ukierunkowują jego spojrzenie, ale i dają wytchnienie od mnogości prezentowanych prac. Wzrok się nie męczy, bo dostaje miejsce na odpoczynek, a same dzieła mogą odpowiednio wybrzmieć. Pisze Aleksandra Talaga-Nowacka.
RECENZJA. Geometryczny porządek figur spotyka się z chaosem plam i – o dziwo – znakomicie współgrają. Obrazy Ryszarda Hungera i Piotra Kotlickiego wzajemnie poszerzają swoje pola do interpretacji. Razem mówią o tworzącej pełnię dwoistości ludzkiej natury. Pisze Aleksandra Talaga-Nowacka.
"Oko obiektu" to tytuł nowej ekspozycji w Akademickim Centrum Designu, której wersnisaż odbędzie się 9 II o godz. 18. Wystawa inauguruje roczny cykl „Design w procesie”.
RECENZJA. W Galerii S35 jeszcze tylko przez dwa dni można oglądać wystawę fotografii Piotra Zbierskiego. Duża część to zdjęcia z cyklu „Echoes Shades”, który autor realizował, obcując m.in. z plemionami znad rzeki Omo Vallery w Etiopii i grupą etniczną Toraja zamieszkującą górzyste tereny Sulawsi w Południowej Indonezji. Pisze Maria Mażewska.