
RECENZJA. Idąc na wystawę dzieł sztuki powstałych w NRD, spodziewamy się twórczości realistycznej w formie, socjalistycznej w treści. I takie rzeczy na ekspozycji "Iluzje. Beeskow - Łódź 2015" oczywiście są, ale zaskakują obrazy omijające tę toporną estetykę. Po prostu dobre malarstwo.

– Budujemy koalicję wszystkich wydziałów wzornictwa na polskich uczelniach artystycznych, a jednocześnie szukamy partnerów biznesowych. Myślimy o dużych projektach i dużych grantach… – mówi JOLANTA RUDZKA-HABISIAK, rektor ASP w Łodzi.

Sławny jako reżyser filmowy, a mniej znany jako malarz Jerzy Skolimowski otrzymał 5 marca 2015 tytuł doktora honoris causa Akademii Sztuk Pięknych. Gwiazdą na scenie był na równi z artystą jego owczarek Bufon.

RECENZJA. Dzieła Magdy Moskwy mogą oczarować albo odstręczyć – nikt, kto ma z nimi do czynienia, nie pozostanie obojętny. Kipią emocjami – wyczytamy z nich obawy autorki. I okaże się, że to nasze własne niepokoje. Nie będzie miło, ale za to jaka rozkosz obcowania ze sztuką najwyższą… Wystawa tylko do 16 maja!

RECENZJA. Małgorzata Borek specjalizuje się w sztuce abstrakcyjnej - ale nie ma w tej twórczości nic z chłodu konstruktywizmu czy "hałaśliwości" abstrakcjonizmu ekspresyjnego. To sztuka cicha, skupiona, niemal medytacyjna.

RECENZJA. Prace Moniki Czarskiej nie są łatwe w odbiorze. Bez podpowiedzi niezwykle trudno byłoby odnaleźć kod tej sztuki. Artystka postawiła przed sobą zadanie ambitne: nie tylko narysowanie wartości, ale i przedstawienie ich znaczeniowej pojemności. To godne szacunku.

RECENZJA. Ewa Martyniszyn, Linda Parys i Agata Szuba widzą świat różnie i te swoje sposoby widzenia różnie przekazują. Łączy je zainteresowanie rolą kobiety w społeczeństwie.

RECENZJA. Sztuka Karoliny Matyjaszkowicz to zjawisko. Niewielu świetnych malarzy opuszcza w ostatnich latach łódzką uczelnię, nastawioną raczej na kształcenie projektantów, dlatego ta twórczość cieszy oko i duszę tym bardziej.

RECENZJA. Jean-Marc Caracci mówi o swoim fotograficznym projekcie, że „to sposób na powiedzenie, że wszyscy jesteśmy Europejczykami i jesteśmy z tego dumni”. Ale czy rzeczywiście tematem jest Europejczyk, czy jest nim człowiek – czy w ogóle jest tu jakiś temat rozumiany jako treść? Carracciego interesuje coś ważniejszego – FORMA.