Sztuka | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Na wystawie pt. "Terytorium dialogu" można przekonać się, jakie zadania są stawiane przed studentami Pracowni Rzeźby i Działań w Przestrzeni łódzkiej ASP, a przy okazji obejrzeć niezgorsze dzieła pedagogów uczelni z całej Polski (i nie tylko).
RECENZJA. Projekt „The 7th Day” jest interesujący, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że artysta pełni jedynie rolę inicjatora wykreowanego obrazu. 
RECENZJA: Najnowszy projekt Krystyny Potockiej Suwalskiej pt. "Tworzy się Łódź" uważam za nieudany. Po pierwsze wystawa ukazała bezsilność artystów wobec tematu. Po drugie wiele prac ma niewiele wspólnego z Łodzią.
Spójrz na dzieło Janusza Kokota, widzisz banalny kolaż z tektury i tkaniny? A może coś się tu nie zgadza? Przyjrzyj się uważniej – to optyczne złudzenie, praca została namalowana farbą olejną na płótnie!
RECENZJA. Ekspozycja, przygotowana z okazji jubileuszu 30-lecia Galerii Wschodniej, jest nietypowa dla działań Wschodniej, gdzie przeważa spontaniczność, „rękodzieło”, atmosfera towarzyskich spotkań. To profesjonalne spojrzenie z zewnątrz – okiem życzliwym i analitycznym.
RECENZJA. Wystawa w Ośrodku Propagandy Sztuki w Łodzi, przygotowana przez ZPAP, pokazuje dorobek twórczy 88 artystów starszego pokolenia. Spośród setek prac zainteresowało mnie kilka.
O tym, że film Katarzyny Kozyry to projekt artystyczny, a nie reporterski, świadczą pytania zadawane przez artystkę (a raczej to, jakich nie zadaje). Ona nie docieka, nie podważa, po prostu pozwala mówić swoim bohaterom.
RECENZJA. Już po przekroczeniu progu galerii wchodzimy w zupełnie inny obszar, ukazujący nam świat artystów  - eksperymentatorów.
RECENZJA. Dariusz Fiet to jeden z najciekawszych łódzkich, a właściwie - polskich - malarzy. Od lat w swojej pracowni przy ul. św. Jerzego tworzy obrazy intrygujące, wyrafinowane kolorystycznie, na poły symboliczne.
"Street art – sztuka miasta. Edukacja międzypokoleniowa" – pod takim hasłem realizowany jest projekt Łódzkiego Domu Kultury.