Sztuka | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
RECENZJA. Dosłownie i metaforycznie czerpiący z natury osikowy relief Włodzimierza Ciesielskiego z układem żyłek liścia, a tuż obok intelektualny, abstrakcyjny obraz Andrzeja Gieragi z delikatnie zarysowanymi figurami geometrycznymi. Dwa skrajnie różne podejścia do sztuki, a jednak dziwnie współgrające. Trwa druga edycja wystawy emerytowanych nauczycieli akademickich ASP w Łodzi „Kontinuum”. Pisze Aleksandra Talaga-Nowacka.
Nieczęsto przychodzi nam oglądać fotograficzne portrety tak zapadające w pamięć, uderzające, hipnotyzujące widza. Nie tylko dlatego, że są to twarze na ogół powszechnie znane – muzyków, reżyserów, aktorów, artystów, literatów, polityków. Te zdjęcia przyciągają uwagę przede wszystkim twórczą energią, jaka z nich emanuje, zaskakują odkrywczością pomysłu, a jednocześnie dają pewność, że to jest to – najlepsza z możliwych aranżacja modela w przestrzeni.
RECENZJA. Efektowną warstwę wizualną wystawy stanowi wybór ze wszystkich 14 kolekcji ubiorów Arkadiusa, prezentowanych na wybiegach Londynu, ale pod nią, w domyśle, kryje się coś jeszcze – opowieść o triumfie i rezygnacji, zejściu ze sceny i zaszyciu się w głuszy, by oddawać Ziemi to, co się jej zabrało, a wreszcie o ratowaniu sztuki być może w ostatnim momencie. I może to drugie dno jest nawet ciekawsze. Pisze Aleksandra Talaga-Nowacka.
RECENZJA. Za temat programu głównego 23. Międzynarodowego Festiwalu Fotografii w Łodzi obrano „uwalnianie”, rozumiane na różne sposoby: jako zerwanie ze stereotypami, kliszami, narzuconym stylem życia czy estetyką, wydobywaniem się z opresji, z historycznych zaprzeszłości, z kulturowego ucisku, a wreszcie – jako radzenie sobie z traumą. W bogatym programie wystaw są zatem i takie, w których fotografia, ale i praca ze zdjęciami pełni funkcję terapeutyczną. Bo sztuka odgrywa i taką rolę. Pisze Aleksandra Talaga-Nowacka.
RECENZJA. W Galerii Europejskiego Centrum Kultury Logos czternaście pół rzeźb, pół obrazów pokazał Paweł Szadkowski. To stacje Drogi Krzyżowej wykonane przez łódzkiego artystę dla małego wiejskiego kościoła w Szczecnie na ziemi kieleckiej. Pisze Gustaw Romanowski.
RECENZJA. Tego na Łódź Design Festiwalu jeszcze nie było. To znak ponurych czasów – jedna z około 20 interesujących wystaw w centrum festiwalowym poświęcona jest urządzeniom militarnym. Takie rzeczy też mają autorów – Leonardo da Vinci jednego dnia malował wspaniałe obrazy, a drugiego projektował machiny wojenne… Tytuł ekspozycji maszyn służących do obrony znakomicie tłumaczy rzeczywistość, w jakiej żyjemy – brzmi: „Nie_pokój”. Pisze Aleksandra Talaga-Nowacka.
RECENZJA. Sztuczna inteligencja już od pewnego czasu nie jest li tylko zagadnieniem z utworów science fiction, a ponieważ coraz mocniej wkracza w nasze życie, musimy się z nią zmierzyć. Także twórcy kultury, AI może bowiem zmienić świat muzyki, filmu czy sztuk wizualnych. Może też zmienić status twórcy. Ba, sama staje się twórcą… Pisze Aleksandra Talaga-Nowacka.
23 MAJA 2024 - 24 LISTOPADA 2024

Fenomen polskiego kilimu

Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi zaprasza na otwarcie wystawy „Fenomen polskiego kilimu”, które odbędzie się 23 V o godz. 18.
RECENZJA. Jeszcze młoda, ale już na granicy wieku średniego – co może mieć znaczenie. Wiek 35 lat to limes, próg, którego przekroczenie rodzi niepewność, ale też śmiałość wiążącą się z dojrzałością i nadzieją. Marta Nadolle poświęciła temu zjawisku swoją kameralną wystawę w Galerii Art Hub.
Do 21 czerwca można składać prace na konkurs fotograficzny Potęga Łodzi - Power of Łódź 2024, adresowany zarówno do amatorów, jak i profesjonalistów. Organizatorzy od zgłoszonych fotografii oczekują wyjątkowego spojrzenia na Łódź, dostrzeżenia piękna tam, gdzie o nie trudno, wydobycia dodatkowych znaczeń tam, gdzie uroda jest oczywista.