![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/pilawska-gloriaa-20-1581327068.jpg)
Dyrektor Teatru Powszechnego w Łodzi, a zarazem dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, została wyróżniona Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis w dziedzinie Teatr. Odznaczenie przyznane przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński wręczył je 8 II po sztuce Marka Modzelewskiego „Wstyd” w reżyserii Wojciecha Malajkata, które zainaugurowało XXVI MFSPiN.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/848591043072253022827128503829-1581088781.jpg)
RECENZJA. Sprawność warsztatowa i efektowna scenografia Katarzyny Sankowskiej w spektaklu „Najpierw kochaj, potem strzelaj” Michała Siegoczyńskiego (scenariusz i reżyseria) w Teatrze Powszechnym przykuwają uwagę, nawet imponują, ale nie mogą wzmocnić niezbyt solidnej konstrukcji przedstawienia. Pisze Paulina Ilska.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/pop-4-1580829582.jpg)
WYWIAD. Korzystne byłoby uwolnienie się od „dyktatury” sztucznie nabijanych wskaźników. Frekwencja – OK, ale jako wynik autentycznego wejścia w miasto, któremu jesteśmy potrzebni. Bo istotna jest dla mnie legitymacja od uczestników. Nie jest to kwestia „komercyjności” oferty, tylko jej użyteczności społecznej. Z Anną Ciszowską i Marcinem Brzozowskim rozmawiają Paulina Ilska i Łukasz Kaczyński.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/manio-1580761147.jpg)
EDYTORIAL / luty 2020. Pamiętam emocje towarzyszące oglądaniu spektaklu „Narcyz 2010” w sali kolumnowej ŁDK, w ścisku, w przysiadzie na piętach. Spektakl przygotowała z młodzieżą bohaterka naszej okładki – Anna Ciszowska, wtedy zawodowo związana z jednym z łódzkich liceów. Inaczej niż jej późniejsze spektakle, będące próbami wyjścia z własnym językiem i własną estetyką, był on przesiąknięty duchem teatru, który kojarzono z nurtem teatru alternatywnego, offowego, niezawodowego. I temu, co wkładał do młodych głów Marian Glinkowski. Pisze Łukasz Kaczyński.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/smierc-i-dziewczyna-joannajaro-1579531072.jpg)
RECENZJA. Trzy postacie w sytuacji ekstremalnej, choć niekoniecznie prawdziwej: ofiara, oprawca i rozjemca in spe – reprezentant Temidy. Połączył ich przypadek i, jak to bywa na szachownicy życia, każdy następny ruch może stać się ostatni. Premiera "Śmierci i dziewczyny" na nowej scenie.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/820936441466405934600032973412-1579263966.jpg)
W Łodzi otwiera się nowa scena teatralna – Scena Monopolis. Działalność inauguruje premierą „Śmierci i dziewczyny” przygotowanej przez Fundację Kamila Maćkowiaka. Reżyseruje Waldemar Zawodziński, grają: Jowita Budnik, Kamil Maćkowiak i Mariusz Słupiński.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/8-1578682164.jpg)
RECENZJA. "4 x Hamlet” w reż. Waldemara Zawodzińskiego w Teatrze Studyjnym może być pretekstem do rozmowy na temat: czym jest dyplom aktorski? jaki powinien być? Nie rości sobie prawa, by dawać odpowiedź, ale temat prowokują konkretne, wyraziste decyzje reżysera. Pisze Łukasz Kaczyński.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/marynia-janus-wiec-to-juz-6.jp-1577977076.jpg)
RECENZJA. Dwie młode artystki zrealizowały monodramy dotyczące tematów, które nie są oczywistym wyborem osób w pełni sił twórczych i w wieku, w którym częściej spogląda się do przodu niż do tyłu. Oba spektakle powstały dzięki stypendium prezydent miasta Łodzi. Zobaczyliśmy „Więc to już?” Maryni Janus w Teatrze Lalek Arlekin i „Boku” Katarzyny Skręt w Teatrze Szwalnia.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/pawel-glowaty1-kopia-1577712849.jpg)
Dotrzyjmy z teatrem tam, gdzie człowiek nie ma do niego stałego dostępu. Dajmy go za darmo, a że darowanemu teatrowi nie patrzy się w ideę, to i niemały kłopot powstaje. W kontekście "trasy" z Teatrem Chorea i spektaklem „Tragedia Jana” w ramach programu Instytutu Teatralnego „Teatr Polska” pisze Paweł Głowaty, laureat naszej nagrody dla młodego aktora za kulturę słowa na 37. Festiwal Szkół Teatralnych.
![](/content/photos/malutkie-prostokaciki/budnik-1577118597.jpg)
"Robiłam w filmach Joanny i Krzysztofa rzeczy, na które nie odważyłabym się w życiu realnym, nawet jeśli te pomysły rodziły się na gorąco i wcześniej nie było o nich mowy" – mówi Jowita Budnik. W spektaklu „Śmierć i dziewczyna” w reż. Waldemara Zawodzińskiego, inaugurującym działalność Sceny Monopolis w Łodzi (premiera 18 i 19 stycznia), Jowita Budnik zagra ofiarę tortur, która po latach spotyka się z demonami przeszłości. Rozmawia Paulina Ilska.