Teatr | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
RECENZJA. Na pierwszy rzut oka „Komeda” to spektakl o obdarzonych geniuszem Polakach, którzy „w kalifornijskim słońcu spalili się jak ćmy, jeden po drugim”. Ale powikłany los emigranta, artysty nie mieszczącego się w kanonach PRL, to jedynie podstawa dla różnorakich narracji.
Szamańskie misterium dźwięków, przywołujące echa zapomnianych wierzeń, niepokojące animacje z pogranicza sacrum i profanum, kobieta w bieli uciekająca przez pustynię, po piasku, z którego nie da się nic stworzyć… 
RECENZJA. Prapremiera opery „Złote runo” Aleksandra Tansmana, odnalezionej po wieloletnich poszukiwaniach, stała się największym wydarzeniem 11. edycji Tansman Festival. Premiera zasługuje na upamiętnienie także od strony artystycznej.
Na zakończenie 39. edycji Łódzkich Spotkań Teatralnych teatr Biuro Podróży pokazał „Złe miasto” w reżyserii Pawła Szkotaka. Spektakl wyprodukował Łódzki Dom Kultury.
Gdy reżyser jest jednocześnie obdarzonym rockowym zacięciem kompozytorem muzyki do spektaklu, pracę z aktorem może zaczynać od linii basu. Tak właśnie się stało w Teatrze Arlekin, gdzie Tomasz Man przygotował prapremierę sztuki Michała Walczaka "Matek Rozstawacz". Znakomite przedstawienie nie tylko dla dzieci.
– Wiedza i praktyka psychologiczna przydają się przy analizowaniu sytuacji dramatycznych w tekście sztuki czy libretcie – mówi PAWEŁ SZKOTAK, który wyreżyserował „Eugeniusza Oniegina” w Teatrze Wielkim, a na 4 XII przygotowuje przedstawienie dla ŁDK.
Teatr Wielki w Łodzi poszukuje dwójki wokalistów w wieku 16-25 lat – sopran i wysoki baryton – do ról wokalno-aktorskich w widowisku tanecznym „Lamaila” Macieja Pawłowskiego, którego premiera odbędzie się 25 marca 2017 r.
Na scenie sześcian z podświetlonych rurek, białe krzesełko i miotający się po tej szpitalnej klatce ogolony na łyso chłopak. Po bokach dwie kobiety - pani pastor i pani psycholog, próbujące zrobić porządek w jego chorej głowie. Katarzyna Dąbkowska-Kułacz zrealizowała w Teatrze Małym sztukę Pera Olova Enquista.
RECENZJA. Reżyser najnowszej łódzkiej inscenizacji "Eugeniusza Oniegina", Paweł Szkotak, zgodnie z życzeniem kompozytora nadrzędnym uczynił przekazanie uczuć i emocji bohaterów oraz ich przemian. Zmiany, które w tym celu wprowadził do libretta, są ciekawe, acz kontrowersyjne.
RECENZJA. Na scenie tylko ona i on, ale to nie komedia romantyczna. Dziennikarski wywiad z popkulturową aktoreczką zamienia się niespodzianie w thriller z elementami horroru psychologicznego. Tym, co czyni z "Wywiadu" rzecz godną szczególnej uwagi, jest znakomita realizacja.