Poszukiwania literatury | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
9 + 6 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
9 + 6 =

Poszukiwania literatury

Zastanawiałem się ostatnio nad literaturą zaangażowaną i doszedłem do wniosku, że może bez sensu w literaturze w cokolwiek się angażować. Może lepiej uciec na łąkę, na wieś, na wyspę – i tam kontemplować. Pisać o zagrożeniach, które zaraz zmiotą naszą cywilizację? Po co? Zanim książka się ukaże, jedno zagrożenie zamieni się w następne, łańcuszek wirus – orkan – Putin nie przerwie się ani na moment. Putin to wirus i równocześnie orkan.
Oglądam serial „Mad Men”. Jeden z bohaterów, Michael Ginsberg, zdradza koleżance, że urodził się w obozie koncentracyjnym. A co opowie dziecko urodzone w okupowanym Charkowie? Jest tu pewna różnica – Michael trafił do Stanów, do świata pełnego nadziei na przyszłość. A dziś, mam wrażenie, trudno jakąkolwiek przyszłość zobaczyć. Te moje przypuszczenia potwierdza Georgi Gospodinow w powieści „Schron przeciwczasowy”. Książka ukazała się niedawno i dziś uderza szczególnie mocno. Gospodinow kreśli mroczną satyrę na Europę, która nie ma przed sobą przyszłości i może wyłącznie wrócić do przeszłości, schować się. Polska szuka schronu w latach 80. – papież,
Wałęsa, Solidarność. Ale czas wojny to też czas ofiarowania swojej uwagi twórcom ukraińskim. Ja odkryłem dla siebie Natalię Śniadanko i Oksanę Zabużko, której „Badania terenowe nad ukraińskim seksem” to powieść napisana z nerwem, zwrócona na zewnątrz – w celu pokazania sobie oraz innym prawdy o Ukrainie.


Cały felieton Łukasza Barysa do przeczytania w kwietniowym numerze „Kalejdoskopu” 4/2022

Kategoria

Inne