Krystian Zimerman uhonorowany | Kalejdoskop kulturalny regionu łódzkiego
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
9 + 8 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
9 + 8 =

Krystian Zimerman uhonorowany

Jeden z najwybitniejszych współczesnych pianistów odebrał tytuł doktora honoris causa Akademii Muzycznej w Łodzi. Jest to wyraz uznania dla imponujących dokonań artystycznych Krystiana Zimermana, wielkiego propagatora muzyki polskiej na arenie międzynarodowej, artysty będącego inspiracją dla uznanych muzyków, adeptów i miłośników sztuki pianistycznej na całym świecie.
Podczas uroczystości (przewodniczyła jej rektor AM w Łodzi Elżbieta Aleksandrowicz) doktor honorowy dziękował swojemu profesorowi Andrzejowi Jasińskiemu, który prowadził muzyka na wszystkich etapach kształcenia, poczynając od 7. roku życia. - Miałem dwóch ojców - powiedział Maestro. Ważną dla niego osobą była Grażyna Bacewicz. Jej twórczość promuje od wielu lat na całym świecie, niestrudzenie włączając utwory Bacewicz do programów swoich koncertów. Zimerman wspomniał również o przyjaźni z legendarnym pianistą Arturem Rubinsteinem.

Na finał uroczystości zabrzmiała orkiestrowa muzyka Grażyny Bacewicz. Koncert na orkiestrę smyczkową zagrała Primuz Chamber Orchestra – kameralna orkiestra działająca w łódzkiej Akademii pod kierunkiem Łukasza Błaszczyka.

Promotorem doktoratu był prof. Piotr Paleczny, doktor honoris causa UMFC (Warszawa), a recenzentami – prof. dr hab. Joanna Domańska (Akademia Muzyczna w Katowicach) i prof. dr hab. Mariusz Drzewicki (Akademia Muzyczne w Łodzi). W wygłoszonej laudacji promotor doktoratu prof. Paleczny podkreślił znaczenie dokonań Krystiana Zimermana dla całej światowej sztuki pianistycznej: „[…] zastanawiałem się, w jakiej tonacji powinna zabrzmieć laudacja dotycząca tak wybitnego artysty. Pianisty, którego wszyscy znamy i podziwiamy, którego zna i podziwia dosłownie cały muzyczny świat. Którego sztuka pianistyczna i artystyczna osobowość gwarantują mu już dziś poczesne miejsce w historii światowej pianistyki. Który dla polskich muzyków i melomanów jest autentycznym Skarbem Narodowym. Cóż bowiem można jeszcze dodać do tysięcy wspaniałych recenzji, do reakcji zachwyconych i wzruszonych słuchaczy, do rozchwytywanych nagrań, wreszcie do koncertów z najlepszymi orkiestrami i współpracy ze światowej sławy dyrygentami…”.

Prof. Paleczny zwrócił również uwagę na nieprzecenioną rolę Maestro w popularyzacji muzyki polskiej, w tym nieoceniony wkład Krystiana Zimermana w promocję twórczości patronki Akademii Muzycznej w Łodzi: „Specjalny projekt poświęcił Grażynie Bacewicz, której nieco zapomnianą muzykę odkrył już jako nastolatek. Tajemnicą Zimermana pozostanie, jak do jej muzyki udało Mu się przekonać raczej unikającego repertuarowych eksperymentów, fonograficznego giganta Deutsche Grammophon. Zapewne nie bez znaczenia była tu szczególna pozycja pianisty, uznawanego powszechnie za jednego z najbardziej niezależnych wirtuozów świata. W ten sposób, w stulecie urodzin wybitnej polskiej kompozytorki i skrzypaczki powstało unikalne nagranie II Sonaty oraz I i II Kwintetu fortepianowego, w których towarzyszyli Krystianowi czołowi polscy kameraliści: Kaja Danczowska, Agata Szymczewska, Ryszard Groblewski i Rafał Kwiatkowski”.

Wątek promocji twórczości polskich kompozytorów wybrzmiał także w recenzji prof. Joanny Domańskiej: „Spektakularnym wydarzeniem było wykonanie Koncertu fortepianowego Witolda Lutosławskiego. Kompozytor stworzył to dzieło dla Krystiana Zimermana i jemu je dedykował. Po raz pierwszy wykonali je wspólnie na Festiwalu Muzycznym w Salzburgu 19 sierpnia 1988 roku. Prawykonanie  polskie miało miejsce w ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień”. Orkiestrą Filharmonii Narodowej zadyrygował wówczas Witold Lutosławski, a wykonawcą partii solowej ponownie był Krystian Zimerman”.

Zarówno promotor doktoratu, jaki i dwoje recenzentów, podkreślali pionierski charakter utworzonej przez Krystiana Zimermana Polskiej Orkiestry Festiwalowej. O znaczeniu projektu czytamy w recenzji prof. Mariusza Drzewickiego: „W roku 1999 Krystian Zimerman uczcił 150. rocznicę śmierci Fryderyka Chopina światowym tournée, występując [...] w najważniejszych salach koncertowych Europy i Ameryki. Koncertował ze stworzoną przez siebie Polish Festival Orchestra, w której skład – co warto zauważyć – wchodzili między innymi późniejsi pracownicy naszej Alma Mater. Zwieńczeniem tegoż projektu była rejestracja płytowa obu koncertów fortepianowych Fryderyka Chopina w interpretacjach niezwykłych w każdym wymiarze”.

KRYSTIAN ZIMERMAN
Pianista, wizjoner, artysta nadzwyczajny. Zwycięzca prestiżowych konkursów, w tym Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie (1975), na którym zdobył także nagrody specjalne za interpretacje mazurków i poloneza. Wykonuje różnorodny program: od dzieł Johanna Sebastiana Bacha po muzykę współczesną, ma w repertuarze ponad 50 programów recitalowych i blisko 50 koncertów fortepianowych z orkiestrą. W ciągu półwiecza zagrał około 2500 koncertów w słynnych salach koncertowych Europy, USA i Japonii. Współpracował z ponad 140 dyrygentami, między innymi z takimi mistrzami batuty, jak: Leonard Bernstein, Pierre Boulez, Carlo Maria Giulini, Herbert von Karajan, Kirył Kondraszyn, Seiji Ozawa i Simon Rattle. Jego dorobek fonograficzny, w tym blisko 30 albumów wydanych przez Deutsche Grammophon, doceniono ponad 50 nagrodami. Pianista został wielokrotnie wyróżniony odznaczeniami, takimi jak Order Legii Honorowej, Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis, Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski oraz nagrodami: Fundacji Muzycznej Léonie Sonning, Japońskiego Stowarzyszenia Artystów Praemium Imperiale, Diapason d’Or, siedmioma Gramophone Awards i innymi; nominowany do nagrody Grammy. Fenomen pianistyki Krystiana Zimermana wymyka się kategoriom. Perfekcjonizm łączy się w niej z głębią artystycznej refleksji oraz pozostającą w relacji z osobistym rozumieniem dźwięku rozległą wiedzą o mechanice i budowie fortepianów. Realizowana w ten sposób filozofia gry pozwala mu dotykać tego, co niewyrażalne nawet w sztuce.

Fot. Bartek Barczyk

Kategoria

Muzyka