W tym roku nie odbędzie się planowana na jesień 5. edycja Międzynarodowego Festiwalu Klasyki Światowej "Nowa Klasyka Europy" . Dyrektor Teatru im. Jaracza w Łodzi, który jest organizatorem tego wydarzenia, zdecydował, że piąta edycja odbędzie się w roku kolejnym. Nastąpi też odświeżenie formuły.
Złożony do Programów ministra kultury projekt "Nowej Klasyki Europy" nie otrzymał w I naborze dofinansowania. Znalazł się tuż pod kreską z oceną 72 pkt., niewiele niższą od tej, która zagwarantowała 207 tysięcy złotych Teatrowi Polskiemu w Bydgoszczy na Festiwal Prapremier (72,20 pkt.). To dało Jaraczowi możliwość odwołania się od werdyktu komisji konkursowej. Dyrekcja Teatru jednak zrezygnowała z tego. Za decyzją ma stać przekierowania wszystkich sił Teatru na organizację przypadającego również jesienią jubileuszu 130-lecia tej sceny, jednej z najstarszych w Polsce. Odbędzie się wtedy m.in. premiera "Dziadów" Mickiewicza w reżyserii Waldemara Zawodzińskiego, dyrektora Jaracza. V "Nowa Klasyka Europy" ma też przynieść pewną zmianą w formule festiwalu - każda z edycja ma odtąd przywoływać twórczość jednego z najwybitniejszych dramatopisarzy świata. W 2019 roku festiwalowi ma towarzyszyć hasło "Czechow. Świat transformacji".Na zdjęciu: scena z "What if they went to Moscow?" na podstawie "Trzech sióstr" Czechowa, w reż. Christiane Jatahy (Companhia Vertice), spektakl gościł na NKE w 2016 roku
łk
Kategoria
Teatr