Tytułowe krzesła są w ruchu ponad godzinę. Zdaje się, że animowane są przez nadzwyczajne moce, może Los? Może Pana Boga? I to one, a jest ich całe mrowie przeróżnego autoramentu, partnerują dwojgu bohaterom. W całym tego słowa znaczeniu.
Stara i Stary, snując opowieść o 75 latach wspólnego życia, wskazują, z jakimi emocjami kojarzą się im te siedziska, miękkie lub twarde, wyściełane lub z fotelowymi poręczami. Tak oto banalny sprzęt domowy staje się pierwszorzędną metaforą, czymś, co mówi o stanie duszy, ale też o mentalnej kondycji bohaterów u schyłku życia. Oto pragnienia, aspiracje, spełnienia lub niespełnienia, czułość czy szorstka miłość, tęsknota za młodością, ale wszystko bez goryczy, czasem z uśmiechem… Ci bohaterowie, choć obserwujemy ich „alternatywną” rzeczywistość, są prawdziwi do bólu, co wzmocniła jeszcze reżyser Ewa Wycichowska. Czerpiąc z oryginału podstawową materię, obudowała ją własnymi sensami. Eugène Ionesco w tej sztuce, stanowiącej wykwit poetyki absurdu, potrafił połączyć realność ze zmyśleniem, banał z uwzniośleniem, poezję z dosadnością, w jakże dużej kondensacji napięć i znaczeń. Trzeba jednak wyobraźni przestrzennej i matematycznej precyzji w myśleniu artystycznym wybitnej tancerki, choreografa i reżysera, by spektakl o krzesłach zyskał taki wymiar intelektualny. Proszę bowiem zwrócić uwagę, jaką rolę przyszło zagrać nam, widzom…Perfekcyjne komponenty: scenariusz Jagoda Ignaczak, scenografia Katarzyna Torchała, Ryszard Warcholiński, kostiumy Katarzyna Torchała, muzyka Aldona Nawrocka, no i role Jolanty Kowalskiej i Marka Kasprzyka, bez „starczego” przerysowania, mądre.
Małgorzata Karbowiak
„Krzesła”, Teatr Logos, premiera 8 września 2018 r.
Teatr Logos
Kategoria
TeatrAdres
przy kościele pw. Niep. Pocz. NMP ul. M. Skłodowskiej-Curie 22Kontakt
karty wstępu w kancelarii w g. 8.30-9.30, 16.30-18.30tel. 42 637 65 45