W nowy sezon Teatr im. Stefana Jaracza wchodzi pod nowym kierownictwem artystycznym. Sebastian Majewski zaproponował sporo nowości.
W nowy sezon Teatr im. Stefana Jaracza wchodzi pod nowym
kierownictwem artystycznym. Sebastian Majewski zaproponował sporo
nowości: przynajmniej sześć premier, lepsze wykorzystanie scen
regionalnych, współpracę z młodymi reżyserami, dużo wydarzeń
towarzyszących i nowocześniejszą komunikację wizualną.
Nowinką jest tez nadawanie poszczególnym sezonom tytułów - ten
rozpoczynający się 17 września przebiegać będzie pod hasłem MY. Nie
do końca wiadomo, do jakiej wspólnoty się ten tytuł odwołuje -
zdaniem dyrektora chodzi o "nas" w tym miejscu, w tym teatrze, o
zespół aktorów, pracowników i sympatyków Teatru Jaracza.
Sezon rozpocznie się w połowie września, a już pod koniec
października teatr da pierwszą premierę: Paweł Świątek wyreżyseruje
"Księcia niezłomnego" Pedro Calderona. Skróceniem barokowego tekstu
zajmie się Sebastian Majewski. W tytułowej roli wystąpi Paweł
Paczesny. Pytanie o postawę niezłomności, bezkompromisowości jest
dziś bardzo aktualne. Zadane na początek nowego etapu w historii
Teatru Jaracza - nabiera dodatkowych znaczeń.
Kolejną premierą będzie "Komediant" Thomasa Bernharda w
reżyserii Agnieszki Olsten. Co ciekawe, tytułową rolę starego
aktora zagra Barbara Marszałek. Premiera odbędzie się na Scenie
Regionalnej w Sieradzu - 12 grudnia. Potem przedstawienie zostanie
przeniesione do Łodzi.
Na przełomie roku 2015 i 2016 czeka nas premiera mało znanej
sztuki Williama Szekspira - "Antoniusza i Kleopatrę" wyreżyseruje
Wojciech Faruga. Miłość i władza to uniwersalne tematy, które mają
pozwolić twórcom na ciekawą dla współczesnego widza wypowiedź. W
obsadzie m.in. nowa aktorka Teatru Jaracza - Magdalena
Jaworska.
W drugiej połowie sezonu czekają nas kolejne premiery: "Wassa
Żeleznowa" Gorkiego, Thelma i Louise - spektakl muzyczny na
motywach filmu Ridleya Scotta oraz "Powrót Odysa" Wyspiańskiego.
Można więc śmiało powiedzieć, że Jaracz wpisuje się programowo w
formułę swojego sztandarowego festiwalu - chce grać nową klasykę i
klasykę na nowo odkrywać.
Każdemu wprowadzanemu na afisz spektaklowi towarzyszyć będę
wydarzenia budujące kontekst. W przypadku pierwszej premiery będzie
spotkanie z Robertem Rient (autorem poświęconej świadkom Jehowy
książki "Świadek") i koncert zespołu Pink Roses, w którym śpiewa
Agnieszka Skrzypczak, aktorka Jaracza. Same afisze, tak jak cała
oprawa plastyczna, zyskają nową formę. Zajmie się tym Jakub
Wojnarowski.
Warto napisać też parę słów o dwóch ciekawych akcjach
społeczno-marketingowych. "Spektakl dla sąsiadów" to próba
przyciągnięcia do teatru mieszkańców sąsiadujących z nim ubogich
kamienic, do których ludzie z Jaracza docierają osobiście i oferują
im bilety za symboliczne 6 zł (cena dwóch piw). Jeszcze ciekawiej
brzmi zapowiedź możliwości zaproszenia przez publiczność jednego ze
spektakli do siebie. Od listopada "Podróż do Buenos Aires" ma być
grana w domach widzów wykupujących pewną liczbę biletów i
posiadających odpowiednie warunki lokalowe.