Podczas Forum Młodej Literatury rozstrzygnięto XIII Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Zbigniewa Dominiaka „Moje Świata Widzenie”. Dzień później na festiwalu odbył się też turniej jednego wiersza.
Podczas Forum Młodej Literatury rozstrzygnięto XIII
Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Zbigniewa Dominiaka „Moje Świata
Widzenie”. Dzień później na festiwalu odbył się też
turniej jednego wiersza. W obu dostrzeżony został Michał Pranke z
Torunia.
Jury XIII Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im.
Zbigniewa Dominiaka „Moje Świata Widzenie” w składzie:
Andrzej Strąk (przewodniczący), Przemysław Owczarek, Maciej Robert
i Rafał Gawin (sekretarz)
po przeczytaniu nadesłanych na konkurs zestawów wierszy na
posiedzeniu w dniu 26 czerwca 2015 roku postanowiło przyznać
następujące nagrody i wyróżnienia:
II nagroda (po 300 zł) ex aequo: Martyna
Łogin z Łodzi, godło „Złote równanie” i Michał
Pranke z Torunia, godło „Słoń afrykański”;
III nagroda (po 250 zł) ex aequo: Tomasz
Krasiński z Bydgoszczy, godło „Stara Murzynka z USA” i
Karolina Kułakowska z Rachowic, godło „Czarne
dziury”;
wyróżnienia (po 100 zł) ex aequo: Przemysław
Krall z Warszawy, godło „wszelki wypadek”;
Bartłomiej Król z Łodzi, godło „jem codziennie
witaminy”; Marzena Przekwas-Siemiątkowska z
Szamotuł, godło „MOCNA kawa” i Rafał Różewicz z
Wrocławia, godło „Hans Klops”.
Z kolei jury TJW, przeprowadzonego 12 lipca w Domu Literatury
(Rafał Gawin, Przemysław Owczarek, Jakub Sajkowski)
nagrodziło:
I nagrodą (250 zł) - Piotra Groblińskiego
II nagrodami (po 100 zł) - Piotra Gajdę i Jana
Rojewskiego
III nagrodą (50 zł) - Michała Pranke
Prezentujemy zwycięski wiersz:
WALKA KAS
Biedni bogaci – dziś nikt ich nie
ceni.
Nawet oni sami zazdroszczą sobie
swojego bogactwa, dlatego
lubię bogatych – są bliżej
krwiobiegu
spraw, świat znają lepiej, ich kobiety
pachną
drzewem sandałowym, wanilią. Jedzą sushi,
piją
koktajle witamin, żeby się
przecisnąć
przez igielne ucho. Z trudem dają
radę,
jak mnożyć talenty.
Lubię ich gest wymuszony, kiedy dają
kasę:
na piłkarskie kluby, muzykę
baroku,
szpitale, festiwale młodych
literatów,
na witraże w wysokich oknach nowego
kościoła.
Sto baniek za Picassa – sztuka też zbiera
na tacę.
Jeżeli biedni są lepsi, czemu chcą wyjść z
biedy?
Z małego domku przez strych po
drabinie
na dach, na którym skrzypek marzy,
śpiewa
semicką do bólu pochwałę
bogactwa.
A biedny chrześcijanin wciąż patrzy na
Wall Street.